Wszyscy jesteśmy dziećmi telewizji. Wszyscy po cichu marzymy o tym, by nasze życie było jak w telewizji. Bo telewizja nie boli. Życie w telewizji jest pozbawione zmysłów. Oglądasz i przestajesz myśleć. Oglądasz i przestajesz cokolwiek czuć. Oglądasz i żyjesz, i nic nie musisz robić. Nic cię nie czeka. Tak wygląda Eden. I tak wygląda rzeczywistość, którą stworzyłem dziewczynkom. Taki im nakręciłem film i one wiedzą, że muszą grać swoje role jak najlepiej. Muszą się po prostu wczuwać i nie czuć nic. I wtedy samo się robi. Naturalnie. I takie jest życie.
(fragment książki)
W XXI wieku telewizja stała się nowym bogiem ludzkości. To przez jej pryzmat patrzymy na świat i poznajemy życie. Telewizja oducza samodzielnego myślenia i zamyka ludzi w pewnym schemacie, tworzy swego rodzaju terrarium, w którym czujemy się bezpieczni. Niewolnicy telewizji - wyzuci z uczuć i głębszych emocji, zapatrzeni w szklany ekran, zatracają swoje ludzkie właściwości. Dzieci TV stają się jak bezmyślne maszyny, którymi z łatwością można manipulować.
Zbiór opowiadań Andrzeja Te pokazuje świat jako grę, w którą musimy grać. Bez względu na wynik, wszyscy jesteśmy przegrani. To się nie stanie - to już się dzieje.