Tom I Głos w wietrze
JEST TYLKO JEDNA PRAWDZIWA WŁADZA NA TEJ ZIEMI, DZIEWCZYNO, I JEST TO WŁADZA RZYMU
– usłyszała młodziutka chrześcijanka Hadassa, kiedy została sprzedana jako niewolnica. Jednak już wkrótce Rzym miał się przekonać, że prawda jest zupełnie inna. Hadassa trafia do bogatej rzymskiej rodziny, poznaje tam przystojnego Markusa i jego młodszą siostrę Julię. W tym samym czasie germański wódz Atretes zostaje wzięty do niewoli i trafia na rzymską arenę jako gladiator. Niedługo potem miłość Markusa i Hadassy oraz związek Atretesa i Julii doprowadzają do wydarzeń, które zburzą całe ich dotychczasowe życie.
Trylogia Znamię lwa zajmuje bezsprzecznie nr 1 w moim rankingu najlepszych powieści. Gdybym miała nadawać punkty w kategorii warte/niewarte przeczytania, to daleeeeeeko w tyle za powieścią
Głos w wietrze byłaby druga pozycja. Po prostu cudowna powieść! Największym atutem i sekretem tej książki jest to, że czytając ją, człowiek czuje się „uwznioślony”, podniesiony na duchu, pełen optymizmu i wiary w siebie. Widzi też sens istnienia. Powieść ta winna być polecana jako doskonały lek na depresję, niezwykłe uczucie spokoju wewnętrznego, pogoda ducha pozostają bowiem w człowieku jeszcze długo po ukończeniu czytania. Jedyny minus tej trylogii to fakt, że przeczytawszy jej trzy tomy, żałujemy niezmiernie, że to już koniec.