Zemsta potrafi czekać w milczeniu.
Cienie Chinatown nie zdradzają swoich tajemnic. Turyści podążający trasą Wycieczki z Duchami przez bostońskie Chinatown nie przypuszczają, że w krętych uliczkach oświetlonych czerwonymi lampionami znajdą coś więcej niż opowieści przyprawiające o gęsią skórkę. Dlatego w pierwszej chwili nie wierzą, że dłoń odkryta za śmietnikiem przez jedno z dzieci może być prawdziwa.
A jednak jest. Tak jak ciało martwej kobiety, do której ta dłoń należała. Idealnie gładkie brzegi poderżniętego gardła wskazują na nietypowe narzędzie zbrodni. A włosy znalezione na ubraniu – na napastnika, który wcale nie musi być człowiekiem.
Bostońskie Chinatown skrywa wiele tajemnic i nierozwiązanych spraw. Wystarczy tknąć jedną z nich, by na jaw wyszły ukrywane przez lata kłamstwa.