„Jeśli nadal będziemy bezmyślnymi trybikami w maszynie - to skąd wiadomo, czy te tragiczne nieszczęścia nie powtórzą się?”
"Kiedy nie będzie wojny? Kiedy zobaczysz rannego wroga i nie będziesz w stanie odebrać mu broni."
"W tej książce nie obchodzi mnie, kto jest po stronie właściwej, zwycięzców czy pokonanych. Chcę tylko wam pokazać, że kiedy demontuje się aparat państwowy, to w środku zostają tylko ci wszyscy ludzie."
Lung Yingtai
Tajwańska eseistka Lung Yingtai, której przerażające i krytyczne publikacje przyczyniły się do demokratyzacji Tajwanu, jest jedną z najbardziej wpływowych i znanych pisarek w Chinach. Lung Yingtai portretuje chińską historię z ostatnich 60 lat. Podczas premiery książki Wielka rzeka, wielkie morze, która miała miejsce na Uniwersytecie w Hongkongu, Lung powiedziała, że sensem jej pracy nie było szukanie winnych i potępianie, ale wręcz przeciwnie, oddanie hołdu wszystkim tym, którzy byli w przeszłości uciskani, poniżani i zranieni. Życzeniem Autorki było, aby jej praca stała się pomostem dla ludzi po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej, ponieważ pokój między dwiema stronami nie może opierać się wyłącznie na negocjacjach polityków, ale powinien powstać w wyniku osobistego kontaktu między ludźmi.
W swojej książce Autorka nie wydaje wyroku politycznego ani moralnego. Nie ma tu "strony dobra" ani "strony zła". Wojska Kuomintangu, Armia Ludowo-Wyzwoleńcza i tajwańscy żołnierze - dla niej osoby te były po prostu zwykłymi, młodymi ludźmi uwikłanymi w historię.
Duża część książki składa się z wywiadów, które ukazują perspektywy historyczne znacznie różniące się od tych pokazywanych przez chińskie władze komunistyczne. Książka została zakazana tuż po premierze, w 60. rocznicę założenia Chińskiej Republiki Ludowej.